Na szczęście ów poziom leży w naszym zasięgu

Krótko po opublikowaniu badań AAUW „Science News” poprosił najlepszych naukowców i badaczy o ich weryfikację. Okazało się, że zarówno chłopcy, jak i dziewczęta doświadczają znaczącego obniżenia samooceny w wieku dorastania. Badacze Tim Blankenhorn, Michael Reichert i Joseph Healey po przeprowadzeniu badań wśród filadelfijskich chłopców stwierdzili, że wszyscy, nawet ci najbardziej uprzywilejowani, doświadczają męskiej wersji opisywanej przez Mary Pipher w Ocalić Ofelię zaniżonej samooceny w środkowym okresie szkolnym i tuż potem. Jak mówi Blankenhorn: „Niemal dokładnie w tym samym czasie chłopcy tracą wiarę w siebie”. Co więcej, dalsze badania prowadzone od 1991 roku sugerują, że pod wieloma względami dorastający chłopcy doświadczają znacznie większego obniżenia samooceny niż dziewczęta. W tej sytuacji, działając pod presją, AAUW zleciło wykonanie niezależnych badań, które poprowadziła Valerie E. Lee z University of Michigan. Analiza dziewięciu tysięcy ósmoklasistów i ósmo- klasistek pokazała, że nie istnieją żadne istotne różnice między stopniem obniżenia samooceny u chłopców i u dziewcząt. Wynikało z niej także, że w wielu obszarach związanych z aktywnością szkolną, w których łatwo jest zmierzyć samoocenę, takich jak na przykład nawyki związane z uczeniem się, oceny, angażowanie się w życie szkoły, dziewczęta po prostu wypadły znacznie lepiej niż chłopcy. Badania z Michigan potwierdzają podobne analizy prowadzone przez ministerstwo edukacji USA na ósmo- i dwunastoklasistach.