Masturbacja chłopięca

Która dokonuje się w samoobronie, w celu szybkiego rozładowania napięcia, która jest formą ujaw-
niania się nowych sił działających w organizmie, musi być w pełni zrozumiana i zaakceptowana przez nas, aby chłopiec szczęśliwie przebrnął przez podróż zwaną dojrzewaniem. Testosteron jest czynnikiem napędowym okresu dojrzewania nie tylko z racji tego, ze jest hormonem, ale też dlatego, że przepływa przez męski mózg, podatny na jego działanie. Mówiąc inaczej, kiedy mówimy w tej książce „testosteron”, mamy na myśli również nastawiony na jego przyjęcie mózg. Zobaczmy, na czym polega ten związek. Często rodzice małych chłopców mówią: „Dlaczego mój dwulatek bez przerwy biega i bije dzieci? Przecież w jego organizmie nie wydziela się jeszcze testosteron” lub „Słyszałem, że mężczyźni wcale nie są agresywni z powodu testosteronu”. Warto pamiętać, że chociaż w organizmie małego chłopca rzeczywiście nie jest produkowany testosteron, to jednak uwalniany był w łonie matki. Dzięki temu dziecko ma płeć męską, a jego mózg jest przygotowany na to, by stać się „męskim” mózgiem w okresie dojrzewania, kiedy testosteron zacznie być wydzielany bezpośrednio. Jeśli ktoś jest przekonany, że jedynie testosteron odpowiedzialny jest za agresję człowieka, zadajmy pytanie: „A co w wypadku agresywnych osób z niskim poziomem testosteronu, i odwrotnie?” Wyrażając opinie łączące agresję z płcią, musimy pamiętać, by rozpatrywać wpływ testosteronu w połączeniu z budową mózgu: mężczyzna z wysokim poziomem testosteronu i „męskim” mózgiem będzie najprawdopodobniej bardziej agresywny i seksualnie aktywny niż mężczyzna z niskim poziomem testosteronu i bardziej „kobiecym” mózgiem.