Życie leci do przodu

Tymczasem życie idzie naprzód i współczesnym matkom i synom nikt nie pomaga w naturalnym rozstaniu, jakie musi zaistnieć, by można było dalej żyć, by chłopak kontynuował swój emocjonalny rozwój w związkach z matką i innymi kobietami. Zwłaszcza w takich kulturach, gdzie synów i ojców nie łączą wystarczające związki, rozstanie z matką nie prowadzi chłopca do psychologicznie bezpiecznego świata. Szczególnie w kulturze epatującej szowinistycznymi hasłami dojrzewający chłopcy mogą skończyć na zapełnianiu emocjonalnej pustki medialnymi stereotypami, na przejmowaniu szowinistycznego i sek- sistowskiego punktu widzenia, które przesłaniają prawidłowy, męski rozwój. Jak matka może pomóc synowi (i sobie samej) w okresie rozstania? Oto kilka sugestii. Nie patrz na rozstanie syna z matką tylko jak na kwestię relacji między nimi, ale jak na przełom, który angażuje całą rodzinę i klan. Chociaż rozstanie emocjonalne jest w toku, bądź nieustannie gotowa na wspieranie swojego wrażliwego chłopca. Jeśli jest zdenerwowany, pozwól (jeżeli tego potrzebuje), żeby zareagował później, żeby poszedł do swojego pokoju. Kiedy jednak nadejdzie odpowiedni czas, pomóż mu zrozumieć jego uczucia. T&ki proces może zachodzić między matką i synem aż do późnej fazy dojrzewania. Najlepiej, jeśli towarzyszy mu niewiele pouczania. Rola matki polega na zadaniu jednego czy dwóch pytań, a potem na słuchaniu.